MOŻECIE SOBIE WŁĄCZYĆ TO: https://www.youtube.com/watch?v=MrtBVHIAP_Y PISAŁAM PRZY TYM ROZDZIAŁ. MIŁEGO CZYTANIA :)
Zaraz, zaraz przecież... ja tu mieszkałam! Nawet nie zauważyłam kiedy zaczęłam płakać. Przypomniała mi się historia, jak kiedyś mój pierwszy ojciec zostawił mnie dla innej kobiety. Razem z mamą mieszkałyśmy razem. Pamiętam jak mama znalazła sobie chłopaka. Jak przyprowadzała go do domu. Jak brali ślub. Miałam zaledwie 3 lata. Później przeprowadziliśmy się do Anglii. Kiedy miałam 14 lat moja mama zmarła na raka. Wiedziałam, że prędzej czy później się to stanie. Pamiętam te słowa wypowiedziane z jej ust 'pamiętaj, że ja Cię kocham nad życie i nigdy nie przestanę'.
W tym domu co przejeżdżałyśmy teraz były najlepsze lata z moją mamą. Zaczęłam płakać mocniej wyciągając chusteczki z torby. W tym samym momencie odwróciła się do mnie Rose.
-Ness, myślałam że spał... O boże co się stało!- prawie krzyknęła na cały autokar. Widziałam w jej oczach ból, troskę, zakłopotanie.
-Rose, pamiętasz co ci kiedyś opowiadałam historię z mamą?- zapytałam jej przez łzy
-Tak
-To ja w tym mieście mieszkałam kiedy byłam mała. To były najlepsze lata z moją mamą. Jakieś 5 minut temu przejeżdżalismy obok mojego..- powiedziałam już ciszej- ...starego domu, gdzie wychowywała mnie mama.
Widziałam łzy w oczach Rose.
-Nie płacz, nie chcę żebyś płakała Ness- powiedziała do mnie. Nic jej nie odpowiedziałam.
Przez całą drogę jechałam w ciszy. Nikt nic ode mnie nie chciał. Tylko z Rose czasem mnie pytała jak się czuję. Po trzech ciężkich godzinach drogi w końcu dojechaliśmy. Mogliśmy sobie zając pokoje jakie chcieliśmy. Ja z Rose wzięłyśmy dwuosobowy pokój na początku korytarza. Zaczęłam się rozpakowywać. Podzieliłysmy się z Rose, która bierze którą szafę. Wzięłam mniejszą, która stała od drzwi po prawej, przed moją szafą była łazienka. Kiedy już rozpakowałyśmy swoje ciuchy do szaf, zawołali nas na zbiórkę. Założyłyśmy buty i zeszłyśmy na dół. Było tam około 40 dziewczyn. Panie prowadzące nam wszystko powiedziały. Jak mamy się zachowywać i tak dalej, powiedziały co będziemy robić, kiedy przyjedzie Dawid i na ile on zostanie. Przyjeżdża jutro i zostaje do końca pierwszego turnusu. Kiedy już skończyły omawiać regulamin i zasady jakie powinnyśmy stosować kiedy przyjedzie Dawid to powiedziały, że o 19 nas zwołają na zabawy integracyjne.
-Nie moge się doczekać tych zabaw...- powiedziałam z sarkazmem do Rose, która zaśmiała się pod nosem kiedy wychodziłyśmy. Kiedy przyszłyśmy do pokoju, położyłam się na łózku i zaczęłam myśleć o wszystkim co się do tej pory stało. Czyli to jak Pan Jacek przyszedł kiedy mojego ojca nie było i powiedział że poznam jego syna, albo to jak jechaliśmy obok mojego starego domu.
Wyjęłam telefon i wpisałam kod na internet. Kiedy już miałam internet w telefonie to weszłam na fb, zrobiłam zdjecie pokoju i napisałam: Już w Krynicy Zdrój: z Rose Collins.
Na instagrama dodałam to samo zdjęcie. Oznaczyłam na nim Rose i Kwiatkowskiego. Po 5 minutach przyszło powiadomienie. 'kwiatkowsky lubi Twoje zdjęcie', a chwile później 'kwiatkowsky skomentował(a) Twoje zdjęcie: Do zobaczenia jutro! :)' Miła niespodzianka-pomyślałam sobie w myślach.
Nasz pokój:
Haha końcówka 👌 jakby tak Dawid polubial zdjęcia każdej dziewczynie 😂 Ale i tak super lecę z kolejnym rozdzialem 😘
OdpowiedzUsuń