Chodzilysmy po sklepach z telefonami okolo godzine. Caly czas szukalam najlepszego telefonu. Po dlugich poszukiwaniach w koncu znalazlam telefon. Byl to Iphone 5s srebrny. Pozniej po tych jakze dlugich poszukiwaniach pojechalysmy autobusem do zlotych tarasow. Chodzilysmy po sklepach do 16:00. Rose caly czas mi gadala o tym Kwiatkowskim jaki to on jest cudowny i ma wspanialy talent. Powiedziala ze opiekuje sie swoimi fankami. Po tym dlugim dniu w koncu bylysmy juz pod moim domem. Pozegnalam sie z Rose i weszlam do domu. Kiedy weszlam do niego zauwazylam druga pare butow stojacych przed drzwiami.
-Hej Ness-odezwal sie tata kiedy wszedl do przedpokoju z jakims facetem.-to jest Jacek. Pan Jacek dla Ciebie.
-dzien dobry-powiedzial po czym podal mi reke.
-Dzien dobry jestem Nessa-odpowiedzialam mu.
-Wiesz mam syna o rok starszego od ciebie. Sprobuje go kiedy namowic, zeby tu przyszedl i sie z Toba zapoznal Nessa.-hmm ciekawy pomysl. Jestem otwarta na nowe znajomosci.
-Z mila checia.- usmiechnelam sie cieplo i zanim sie spostrzeglam Pana Jacka juz nie bylo. Szczerze? to bardzo bym chciala poznac tego chlopaka.
Porozmawialam chwile z tata po czym poszlam do lazienki wziac prysznic. Po skonczonym prysznicu, weszlam do pokoju. Wzielam plecak do szkoly i zapakowalam go na jutro. Zaraz po tym polozylam sie na lozku i poszlam spac.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz