Jednak wczoraj nie dodałam tego rozdziału. Czekajcie... co ja wtedy robiłam? AAaa robiłam chemie na poniedziałek hahaha Dobra to macie dzisiaj rozdział, i może dodam jeszcze jeden dzisiaj, ale nie obiecuje jak z tamtym. ENJOY :))
*Oczami Ness*
Widziałam Dawida wchodzącego do stołówki. Kiedy on sie na mnie patrzył to ja odwracałam swój wzrok, a kiedy ja się na niego patrzyłam to on odwracał wzrok. Taka nasza zabawa.
Śniadanie się skończyło. Nareszcie. Mieliśmy kilkadziesiąt minut na przebranie się i pójście na sale, która nazywała się 'Kwiatki'.
Przebrałam się i poszłam z Rose do tej sali. Tam czekała na nas Pani Ania i Pan Tomek. Wszyscy już przyszli.
-Teraz wam pokażemy jak wyszła piosenka i teledysk, który wrzucimy na Youtube.- powiedział Pan Tomek. Bacznie oglądałyśmy teledysk i słuchałyśmy piosenki, którą nagrałyśmy. Najlepszy. Dobra robota.
-Jak wam sie podoba?
-ZAJEBISTY- odpowiedziałysmy chórkiem na co nasi opiekunowie się zaśmiali.
-To teraz mamy niespodziankę. Jako, że dziś jest ostatni dzień i dziś będzie ognisko i pożegnanie z Dawidem to robimy konkurs. Każda z was przynosi wszystkie rzeczy związane z Dawidem co przywiozłyście ze sobą. Macie na to pół godziny. Start!- powiedziała Pani Ania.
Wszystkie dziewczyny pobiegły tylko ja jedyna zostałam w sali.
-Dlaczego nie idziesz po swoje rzeczy związane z Dawidem?- zapytał się mnie Pan Tomek
-Bo nie mam- wzruszyłam ramionami, jakby to było oczywiste.
-Jesteś jego fanką?- zapytała i pokazała palcem na bluzke Interkamp.
-Nie.- powiedziałam znowu obojętnie.
-To dlaczego tu przyjechałaś?
-Rose nie chciała sama jechac.- wkurzała mnie już powoli ta rozmowa.
-A.. to wszystko wyjaśnia dlaczego przyciągasz tak Dawida.- powiedziała śmiejąc się
-Taa... popsuły się trochę nasze relacje nasze. Zauważy Pani prędzej czy później. Możemy skończyć ten temat?- powiedzialam. Na prawdę już nie chciałam o tym rozmawiać. Usiadłam na krześle i czekałam. Dziewczyny zaczynały się już schodzić.Było masa rzeczy położonych na stole, między innymi jakieś bluzy, bluzki, poduszki, bransoletki, czapki. Jezu więcej tego nie było?
-I teraz jak mówiłam będzie konkurs. Będzie on polegał na zrobieniu najlepszego klona. Z każdej grupy są wybieranie cztery dziewczyny. Ale to nie wszystko. Każda grupa będzie miała albo Dawida, albo Igora, albo Wrzoska, albo Pana Tomka. I te cztery dziewczyny muszą zrobić najlepszego klona przykład: Jestem z Dawidem w grupie i mnie wybrali to mam się ubrać za Dawida i tak samo z Igorem Wrzoskiem i Tomkiem.- kiedy mówiła to pokazywała na chłopaków. Nawet nie zauważyłam kiedy przyszli.-Dobra chłopacy. Wybieracie swoje drużyny. Zaczyna Dawid, później Wrzosek, nastepnie Igor a na końcu Pan Tomek.
-Nessa- powiedział Dawid. Skrzyżowałam ręce na klatce piersiowej i poszłam do niego.-przepraszam- powiedział cicho kiedy przechodziłam obok niego. Tylko westchnęłam
-Rose- powiedział Wrzosek.
-Ej no Wrzosek, jak ją chciałem wziąć.- zaczął Igor, a wrzosek tylko uniósł i upuścił ramiona. W ogóle to miałam nadzieje, że Rose będzie w tej samej grupie co ja.
Każda dziewczyna była już przydzielona do swojej grupy. Byłam w grupie z Natalie, Nicoll, Claudie, Thifany, Juliet no i oczywiście z Dawidem. Wybraliśmy z naszego składu cztery dziewczyny. Byłam to ja, Nicoll, Juliet, Claudie. Dawid też był.
Po jakimś czasie dziewczyny były podobnie ubrane do Dawida. Ja stałam jak słup, bo żadnych ubrań nie miałam podobnych do ubrań Dawida.
-A Ty NESS dlaczego się nie przebierasz?- podkreśliła moje imię. Był to charakterystycznie piskliwy głos Nicoll.
-Nie mam niczego.
-Jaką ty jesteś Kwiatonatorką, że nie masz żadnych rzeczy jego.- wysmiała mnie i wskazała na stojącego Dawida blisko mnie.
-Nie jestem Kwiatonatorką.- powiedziałam już groźniej i zaczęłam zaciskać pięsci, żeby jej przyjebać, ale znowu się odezwała.
-To po co tu lamusko przyjechałaś skoro nie jesteś Kwiatonatorką? Japierdole, moja przyjaciółka walczyła o miejsca miesiącami, ale ktoś w ostatniej chwli jej zajął. A Ty jesteś taką suką, że przyjechałaś tu nawet jak go nie lubisz!- krzyknęła mi prosto w twarz. Chciałam juz na prawdę jej tak mocno przyjebać, że ta kurwa by się nie pozbierała, ale Dawid mnie od niej odsunął. Swoją drogą skądś tą całą Nicoll kojarze, ale nie wiem skąd. Wracają do tego co się tu dzieje.Dawid mnie od Nicoll odepchnął i zaczął na nią wrzeszczeć.
-KURWA MAĆ JAK JESZCZE RAZ SIĘ TAK DO NIEJ ODEZWIESZ TO OBIECUJĘ, ŻE NIE BĘDZIESZ MIAŁA SPOKOJNEGO ŻYCIE ROZUMIESZ?!?- widać, że był bardzo wściekły. Zaczęłam się go bać. Wszystkie oczy w sali były skierowane na Dawida, na mnie i na Nicoll. Nie lubię być w centrum uwagi. Po 5 minutach nikt się już nami nie interesował, a Dawid jeszcze dodał
-I żeby mi to było ostatni raz kurwa.- Nie podbiegnę teraz do niego i się nie przytule. To nie w moim stylu, żeby tak szybko wybaczać ludziom. Tylko tak właściwie nie wiem co on mi zrobił, ale nie zrobię tego. Jestem niedostępną Nessą. TAK! Podeszłam tylko wolno do niego i powiedziałam
-Dawid, ja nie chcę w tym uczestniczyć.
-Dobra. Natalie!-krzyknął do dziewczyny.
-Czego chcesz gruby?- odkrzyknęła mu.
-Zastąpisz Nesse?
-Tak oczywiście.- szybko podbiegła do stołu i założyła na siebie ubrania podobne do takich jak Dawid ma. Usiadłam na krześle obok Thifany.
-Dlaczego tu przyjechałaś skoro go nie lubisz?- znowu sie kurwa zaczna. Czulam jak się we mnie gotuje.
-Kto Ci kurwa powiedział, że go nie lubie?! No japierdole. Jestem tu tylko dla Rose, bo sama nie chciala jechać. Mogłam w ogóle nie przyjeżdzac, by był święty spokój jakby mnie nie było.- powiedziałam już łagodniej ostatnie zdanie.
-Nessa, nie wydurniaj się. Zamknij się i nie gadaj takich głupot. To ostatnie zdanie to nie jest prawda.-podszedł do nas święty Dawid.
-To Ty się już nie odzywaj. Jak narazie Twoje usta psują wszystko.- powiedziałam a Thifany sie na mnie dziwnie popatrzyła.- Ehh... nie wnikaj.- powiedziałam jej. Poszłam do drzwi dając znak Pani Ani, że idę do toalety. Kiedy już otwierałam drzwi to podbiegł do mnie Dawid.
-Nie odchodź. Przepraszam za to co powiedziałem no!- powiedział wręcz błagalnym głosem.
-Dawid kurwa nie jestem Twoją dziewczyną, żebys mnie tak przepraszał. Muszę wszystko przemyśleć co się stało na pomoście, a teraz się odsuń, bo się Ci tu zsikam na środku sali.- omnięłam go i wyszłam z sali udając się do łazienki.
*Oczami Dawida*
Diablica się obudziła. Poszła do łazienki. Ciągle jak mówi, że idzie do łazienki to aż mnie ciarki przechodzą. Boję się o nią.
Podszedłem do reszty dziewczyn z mojej grupy. Były ubrane w podobne rzeczy do moich. To jest takie słodkie. Usłyszałem skrzypnięcie drzwi wejściowych. Nessa wróciła. Podeszła do stołu i usiadła na krześle.
-Czas stop!- powiedzieli ich opiekunowie.
-Wszystkie dziewczyny przebrane prosimy podejść razem z Dawidem Panem Tomkien, Wrzoskiem i Igorem.- dodała Anne. Poszliśmy i usiedlismy na krzesłach.
Cały konkurs minąl. Z mojej kategorii wygrała Nicoll, z kategorii Wrzoska- Rose, z kategorii Pana Pilewicza- Janette, a z kategorii Tomka-Bianka.
Wszyscy poszliśmy do swoich pokoi. Mieliśmy kilka godzin na przygotowanie się do ogniska. Kto chciał iść szybciej ten mógł pójść. Przebrałem się, wziąłem gitarę i poszedłem.
PRZECZYTAŁEŚ? SKOMENTUJ. DZIĘKI :DD
Świetny blog <3
OdpowiedzUsuńTwój blog to jest po prostu mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej ♥
Super blog. Właśnie go znalazłam. :) Czekam na następny. <3
OdpowiedzUsuńFajnie piszes�� Czekam na nexta !
OdpowiedzUsuń